Bacówki, zwane także schroniskami turystyki kwalifikowanej, stanowią dużą część bazy noclegowej PTTK. Niewielkie, budowane w większości według jednego projektu domki w stylu góralskim udzielają schronienia turystom już od przeszło 30 lat.
Pomysł budowy sieci niewielkich schronisk górskich zrodził się na początku lat 70-tych. Działacze PTTK zdawali sobie sprawę z niedostatków ówczesnej bazy noclegowej w polskich górach. Część z nich postulowała budowę niezagospodarowanych schronów, ostatecznie wygrała jednak koncepcja sieci małych schronisk.
W zamyśle jej autora, krakowskiego działacza Edwarda Moskały, miały to być niewielkie obiekty zapewniające skromny nocleg i podstawowe wyżywienie doświadczonym turystom wędrującym po górach z plecakami. Planowano, by personel stanowiły jedynie dwie osoby (małżeństwo), co miało również zapewnić schronisku prawdziwie rodzinną atmosferę.
Obiekty te postanowiono w miarę możliwości budować według jednego projektu. Bazując na koncepcji Edwarda Moskały, zakopiański architekt Stanisław Karpiel stworzył projekt niedużego drewnianego schroniska z dwuspadowym dachem krytym gontem. W murowanej piwnicy zaplanował on zaplecze sanitarne, na parterze – przestronną jadalnię oraz bufet i kuchnię, a na pierwszym piętrze i poddaszu – pokoje noclegowe, mogące pomieścić 20-30 turystów.
Nowo budowanym obiektom nadano nazwę „bacówek”, otrzymały one również odrębny od reszty schronisk statut i regulamin. I tak w bacówkach nie mogły nocować grupy zorganizowane, nie można było tu pozostawać na dłuższe pobyty ani dokonywać rezerwacji. To ostatnie i tak było w zasadzie niemożliwe, jako że do znakomitej większości bacówek nie miały zostać doprowadzone linie telefoniczne (energetyczne zresztą też nie).
Pierwotne plany zakładały wybudowanie w polskich górach gęstej sieci bacówek. Najambitniejsze projekty mówiły nawet o 100 obiektach, z których zdecydowana większość miała powstać w Karpatach. Ostatecznie w latach 1975-1989 PTTK wybudowało 14 takich obiektów, z czego aż 11 powstało według powtarzalnego projektu Stanisława Karpiela.
Pierwszym z nich była bacówka na Rycerzowej, otwarta dla turystów jesienią 1975 roku. Zaledwie kilka tygodni później identyczny budynek powstał na Przełęczy Okraj, z tą różnicą, iż pełnił on jedynie funkcje noclegowe (na przełęczy istniał już osobny budynek z kuchnią i bufetem). Kolejne bacówki stanęły na Krawcowym Wierchu i w Jaworzcu (1976), na Maciejowej i w Bartnem (1977), pod Małą Rawką (1979), na Brzance (1981), na Jamnej (1985) oraz pod Honem i pod Trójgarbem (1986).
Trzy bacówki wybudowano według odrębnych projektów. Pierwsza z nich powstała w 1975 roku na Lubaniu. Budynek ten stylem architektonicznym nawiązywał do pozostałych bacówek, był jednak znacznie mniejszy (oferował jedynie 16 miejsc noclegowych). Bacówka ta jako jedyna nie dotrwała do dnia dzisiejszego – spłonęła doszczętnie zaledwie trzy lata po otwarciu.
W 1978 roku otwarto bacówkę nad Wierchomlą. Powstała ona w odpowiednio zaadaptowanym drewnianym budynku dawnego spichlerza przeniesionego na górskie zbocze z wsi Złockie. Ostatnim obiektem wybudowanym z inicjatywy Edwarda Moskały była bacówka pod Bereśnikiem (1989), powstała w rozbudowanej w tym celu góralskiej chacie.
Pogórskie bacówki na Brzance i Jamnej, oddalone od innych schronisk o dobrych kilkadziesiąt kilometrów, od początku nie cieszyły się zbyt wielką popularnością. Po wielu perypetiach, bacówka na Brzance trafiła w końcu w prywatne ręce, a obiekt na Jamnej przejął Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu. Obie bacówki spełniają swą pierwotną funkcję do dziś.
Bacówka pod Trójgarbem w ostatnich latach również nie była zbyt licznie odwiedzana przez turystów. Przez jakiś czas była czynna tylko w weekendy, aż w końcu została całkowicie zamknięta. Dziś niszczejący budynek czeka na kupca.
Pozostałe 10 bacówek wciąż działa pod szyldem PTTK. Ciekawostką jest fakt, iż cztery z nich (na Rycerzowej, Krawców Wierchu, nad Wierchomlą oraz w Jaworzcu) wciąż nie zostały zelektryfikowane, a światło z żarówek (często LED-owych) turyści zawdzięczają agregatom prądotwórczym lub akumulatorom. Pomimo tych (oraz innych) niedogodności, bacówki te nadal są popularnym celem turystów. Idea Edwarda Moskały okazuje się być wciąż aktualna.
Hey, mam piękny teren przeznaczony do zalesienia. Czy mogę postawić bacówkę? Albo inny góralski obiekt turystyczny? Jakie warunki gruntowo budowlane trzeba spełnić?
Pozdrawiam hey